Styl życia

Kobiety wnętrze

Stylizacja wnętrza i tekst: Gaba Kliś, zdjęcia: Łukasz Kitliński |

Mały, biały, zakamuflowany w zieleni domek z surową drewnianą podłogą. Czy w takim miejscu może być
Ciepło i przytulnie?

Wkoło majowa zieleń, kolorowe kwiaty, ale deszcz i zimno zachęcają, by wejść do środka. Podobno miejsca tworzą ludzie. W tym wypadku są to jeszcze rozespana kotka Ibiza i kremowa golden retriver Ala, która właśnie postanowiła zaprezentować nam swoje wdzięki, rozkładając się majestatycznie w ogrodowym błocie.
Bielszczanka Tatiana Pruhło-Motoszko z racji wykonywanego zawodu – a jest lekarzem medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej, prowadzi swój Instytut Ideallist – we wszystkim szuka piękna i harmonii.
Po swoim domu biega boso, ponieważ, jak twierdzi, czuje wtedy kontakt z naturą.
W swoim zawodzie musi odpowiedzialnie równoważyć „to, co jest, z tym, co ma być”. Efekt zawsze zależy od niej, więc nie jest to łatwe do udźwignięcia brzemię. Dlatego równowaga i harmonia towarzyszą jej również w domu. Zwierzęta mają takie same prawa jak pozostali członkowie rodziny, a obecność świeżej zieleni ładuje akumulatory i napełnia monochromatyczne wnętrze dobrą energią.
Piękny, biały drewniany taras pełni funkcję łącznika między domem a ogrodem i zarazem jest miejscem wypoczynku dla całej rodziny. Tutaj również spotykają się wszyscy znajomi, bo dla gospodyni ważne jest tu i teraz.
Widok ogrodu i tarasu najpiękniej prezentuje się z perspektywy sznurkowej huśtawki zawieszonej pomiędzy salonem a jadalnią – to ulubione miejsce pani domu.