Main Okoliczności

Politycy sprzeczają się, a pacjent na tym cierpi

przedruk artykułu opublikowany za zgodą portalu bielsko.biala.pl

Izba przyjęć w BCO-SM w Bielsku-Białej działa, choć ze względu na trudną sytuację kadrową tej placówki nie wiadomo, co będzie dalej – poinformował dziś prezydent Jacek Krywult. Prezydent dziwi się, że wokół bielskiego szpitala zrobiono tyle szumu medialnego. Przecież są w kraju placówki w dużo gorszym położeniu niż nasza – twierdzi.

W Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej zwołano dziś konferencję prasową poświęconą sytuacji w Beskidzkim Centrum Onkologii-Szpitalu Miejskim. Na wstępie zapewniono dziennikarzy, że nie ma zagrożenia dla bielskich pacjentów. Sytuacja w szpitalu jest fragmentem większej całości, która wymaga regulacji na szczeblu krajowym.

Prezydent Jacek Krywult zapewnił, że obecnie izba przyjęć oraz wszystkie przychodnie i oddziały szpitala działają, ale ze względu na niedostateczną liczbę lekarzy niewykluczone, że wkrótce miasto wystąpi do NFZ o zawieszenie działalności izby przyjęć. Jego zdaniem, zabezpieczenie medyczne bielszczan jest bardzo dobre. Prezydent bardzo dobrze ocenia pracę dyrektora BCO-SM (zob. TUTAJ).

Obecna na konferencji przewodnicząca komisji zdrowia, polityki społecznej i sportu Rady Miejskiej Agnieszka Gorgoń-Komor tłumaczyła, że sytuacja zmieniła się po 1 października ub. roku, od kiedy z mocy ustawy w Bielsku-Białej działa jeden szpitalny oddział ratunkowy – w Szpitalu Wojewódzkim. Tymczasem bielszczanie po dawnemu zgłaszają się do izby przyjęć szpitala miejskiego po pomoc w nagłych sytuacjach, a pogotowie według uznania przywozi pacjentów w ciężkim stanie.

Izba przyjęć nie może działać jak SOR, gdyż nie ma na to odpowiednich sił i środków – przekonywała przewodnicząca komisji zdrowia. – Domagamy się tylko przestrzegania prawa – dodał prezydent Jacek Krywult, który uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy obecna działalność izby przyjęć jest zgodna z kontraktem z NFZ. Aktualnie szpital kontrolują inspektorzy śląskiego oddziału NFZ.

Na wniosek szefa klubu radnych PiS Przemysława Drabka odbyło się dziś posiedzenie komisji zdrowia, polityki społecznej i sportu Rady Miejskiej. Wchodząc na posiedzenie, radni opozycji skarżyli się, że nie powiadomiono ich wcześniej o terminie konferencji prasowej prezydenta. Wkrótce więcej informacji.