Main Styl życia

Ślub na katamaranie

Po covidowym kryzysie branża żeglarska przeżywa prawdziwy boom. Trudne czasy zweryfikowały działalności wielu podmiotów zajmujących się czarterowaniem jachtów. Sporo z nich zniknęło z rynku. Pozostali prawdziwi zawodowcy i pasjonaci, bo tylko oni potrafią przetrwać burze i sztormy gospodarcze. Jednym z nich jest Jacek Gruszecki, skipper jachtowy, pilot samolotowy, właściciel projektu SailinCroatia.eu, z którym rozmawiam o zaletach pływania po chorwackich akwenach.

Rozmawiała: Agnieszka Ściera-Pytel, foto: Renata Gruszecka

Poznaliśmy się w bielskim Aeroklubie. Ale to nie szybowce są twoją pierwszą miłością. Jak zaczyna się przygodę z profesjonalnymi żaglami?

Żagle były od zawsze. Po raz pierwszy wsiadłem do małej Omegi w wieku ośmiu lat. Wtedy wydawała mi się wielkim statkiem. Pływałem w klubie. Po jakimś czasie, jak to w życiu bywa, zająłem się pracą zarobkową, pochłonęły mnie inne pasje. M.in. szybowce i samoloty. Na jakiś czas nowa pasja zajęła mnie do reszty. Aż przypadek sprawił, że niewidziany od wielu lat znajomy zaproponował wyjazd na żagle. W następnym roku już sam prowadziłem firmę oferującą czartery.

Mówisz o tym, jakby otworzenie firmy czarterowej było bardzo proste.

Bo nie jest sztuką założyć firmę. Trudniej est ją utrzymać i stworzyć takie warunki, aby klienci do niej wracali. Chorwaci chętnie czarterują sprzęt, z tego żyją. Formalności są dzięki temu stosunkowo proste. Trudniej jest, gdy posiada się własny sprzęt. W takim przypadku do współpracy dobrze jest zaprosić Chorwata (np. założyć z nim spółkę z o.o.).

Szczyt pandemii już na szczęście za nami, czy jest się jeszcze czego obawiać?

W trakcie pandemii funkcjonowała wstępna weryfikacja, nikt nie wjechał do Chorwacji bez testów lub szczepienia. W branży żeglarskiej, mimo że nie nosi się maseczek, z założenia zachowuje się dystans. Na życzenie klienta jesteśmy w stanie poruszać się z dala od skupisk ludzkich, gdzie ryzyko zakażenia covidem jest prawie zerowe.

Czy można przez cały rejs nie schodzić z pokładu?

Niemal 80% moich klientów, to osoby, które po wielu miesiącach pracy, chcą odpocząć od ludzi, zgiełku miasta. Jeżeli jest taka wola, to omijamy mariny, w zasadzie nie ma konieczności schodzenia na ląd. Pływamy wygodnymi jachtami w wersji ekonomicznej (z 2-3 dwuosobowymi kajutami, 1-2 łazienkami). Dysponujemy także jednostkami w wersji dla klienta bardziej wymagającego. Są to katamarany, z 4-5 dwuosobowymi kajutami, a każda z osobną łazienką. Na wszystkich jednostkach funkcjonuje w pełni wyposażona kuchnia, salonka, pokład kąpielowy. Na każdej z nich znajduje się dodatkowo ponton z silnikiem, którym możemy dotrzeć do brzegu. Posiłki przygotowywane są na pokładzie lub spożywane w regionalnych restauracjach. Wszystko zależy od preferencji uczestników rejsu.

Pływanie na jachcie w roli pasażera kojarzy się trochę z monotonią. Co można robić tu robić poza wygrzewaniem się na pokładzie?

Zazwyczaj uczestnicy rejsów są zorientowani czego mogą się spodziewać płynąc z nami. Wiedzą, że mamy ciekawie skonstruowany plan dnia i atrakcji. Dzień zazwyczaj wygląda tak, że startujemy o wyznaczonej godzinie, po śniadaniu. Płyniemy około dwóch godzin, potem zawijamy do jakiejś zatoki, opalamy się, kąpiemy w morzu, racząc się przekąskami i chłodnymi napojami. Kto lubi, łowi ryby. Płyniemy dalej, po jakimś czasie wychodzimy na brzeg aby zwiedzić ciekawe miejsca. Jeśli stoimy w zatoce na kotwicy, to trasę z jachtu na ląd pokonujemy pontonem z silnikiem. W ten sposób udaje się dotrzeć tam, gdzie nie da się dostać lądem. Nie ma praktycznie żadnych ograniczeń, jak chodzi o zatrzymywanie się, z małymi wyjątkami, którymi są np. płycizny. Na noc wpływamy do mariny lub nie. Co komu się podoba i jak woli spędzić noc. Wielu uczestnikom trudno jest się na kilka dni pożegnać z wygodami. Dla nich są mariny wyposażone w komfortowe prysznice i toalety, jakie można spotkać na luksusowych campingach niemieckich. Tu do dyspozycji są pralki, sklepy, restauracje. Oprócz pontonu z silnikiem można popływać na deskach SU B, uprawiać surfing, kitesurfing, pływać na skuterach wodnych. Miłośnikom nurkowania umożliwiamy korzystanie z centrów nurkowych.

Wspominałeś, że oprócz jachtów w bazie dostępnych jednostek są także katamarany.

Tak, pływamy także na katamaranach. Ich popularność ostatnio wzrosła na tyle, że trzeba je bukować nawet z rocznym wyprzedzeniem. Katamarany, to większa salonka i większy pokład, czyli większy komfort. Mniej buja. Poza tym zasady są te same jak dla klasycznego jachtu.

Czy konkurencja pomiędzy firmami oferującymi rejsy jest duża? Czym się kierować przy wyborze skippera?

Polskich skipperów na Adriatyku jest stosunkowo niewielu i nie są w stanie obsłużyć wszystkich chętnych. Można skorzystać z zagranicznych. Prowadząc ten biznes profesjonalnie dba się o jakość na każdym etapie rejsu: od planowania, podróży do mariny, aż do powrotu do portu. Do zachowania najwyższych standardów niezbędna jest znajomość terenu. Płynąłem już w tak wielu rejsach, że chyba Chorwację, jej topografię znam lepiej niż Bielsko-Białą. Niewiele jest tak profesjonalnych agencji. Niektóre, jeszcze w okresie przed pandemicznym, z racji cięć kosztów, robiły uprawnienia młodym, niedoświadczonym osobom, zatrudniały okazyjnie studentów, którzy nie znali choćby podstawowej topografii akwenu. Zdarzało się, że były to osiemnastoletnie osoby. Student nie otrzymywał praktycznie żadnego wynagrodzenia. Był zadowolony, że jedzie w fajne miejsce, że będzie miał wakacje za free. Rzeczywistość szybciutko te wyobrażenia weryfikowała. To jest praca 24 godziny na dobę. Nigdy bym jej nie nazwał wakacjami. Ten proceder niestety trwa i odbija się na jakości obsługi i bezpieczeństwie. Z racji doświadczenia potrafię przewidywać potencjalne zagrożenia, unikam ich, aby nie narazić klientów na niepotrzebne koszty i stres. Nigdy nie doprowadzam do sytuacji niebezpiecznych. W całej historii firmy nie zdarzył się żaden niebezpieczny wypadek. Na pokładzie, w czasie gdy płyniemy, obowiązuje zakaz spożywania mocnego alkoholu, czego skrupulatnie pilnujemy. Nie dotyczy to sytuacji, gdy cumujemy na nocleg.

Wróćmy do rejsu. Czy trasy są z góry zaplanowane? Zawsze pływacie w te same sprawdzone miejsca?

Trasy są z góry zaplanowane, ale też możemy płynąć gdzie chcemy. Zazwyczaj jest tak, że wypływamy z danego miejsca i wracamy do tego samego, a po drodze bywa różnie, gdzie nas fantazja i pogoda zawiedzie. Bywają trasy w jednym kierunku, ale te muszą zostać zaplanowane na wiele miesięcy do przodu. Ci, którzy pływają ze mną wielokrotnie lubią wracać do miejsc dobrze nam znanych. Na przykład takich, w których można dobrze zjeść, a zazwyczaj nie są to restauracje w marinach.

Jakiego rodzaju Rejsy po Chorwacji oferujecie?

Idealnym rozwiązaniem jest rejs rodzinny, grup przyjaciół lub firmowy. Innym produktem są rejsy szkoleniowe, które zazwyczaj odbywają się na wiosnę lub w jesieni, podczas których można zdobyć uprawienia do samodzielnego czarterowania i żeglowania. Od nowego sezonu wprowadzamy nowość – podróże poślubne. Jesteśmy w stanie zorganizować ślub w Chorwacji, przyjęcie dla gości na większej jednostce i podróż poślubną pary młodej na katamaranie.

Najlepszy czas na rejs po Chorwacji?

Chciałbym powiedzieć, że każdy, ale tak nie jest. Zdecydowanie miesiące letnie są optymalne. Wtedy pogoda jest pewna, morze spokojne, a więc od czerwca do końca września. Niektórym może wydać się monotonne spędzanie czasu na jachcie na spokojnym morzu, ale nic bardziej mylnego. Podczas każdego rejsu odkrywam coś nowego, choć w sezonie realizuję nawet po 15-16 rejsów. Wracają też do nas ludzie, którzy płyną z nami trzeci, czwarty raz. Niech to będzie zachętą do spróbowania czegoś nowego dla tych, którzy planują wakacyjny wyjazd.

Ślub na katamaranie, czym jeszcze chcesz przyciągnąć klientów?

W tym sezonie nawiązaliśmy współpracę z firmą Sailor Expert posiadającą swoją flotę w Dubrowniku, a od 2023 roku również w Maladze. Dogodniejszy transfer z lotniska, nowe akweny, możliwość spędzenia dnia w Afryce i to na dowód osobisty.

Dziękuję za rozmowę.

Ja również dziękuję.

Dowiedz się więcej: www.facebook.com/SailInCroatia.eu, www.sailorexpert.com